Jesienna aura zadomowiła się u mnie na dobre. W końcu liście zaczęły spadać z drzew. Nie mogę napatrzeć się na ich piękne kolory. Kocham jesień za jej barwy. Niebawem będzie za nami połowa tej pięknej, acz chłodnej pory roku. Codzienny pośpiech, obowiązki i zmiana pogody wywołują we mnie stan niepewności. Tak naprawdę to ciężko mi ubrać w słowa, to jak się czuje. Na szczęście wiem, co to jest i jak sobie z tym pomóc. Po prostu brakuje mi uziemienia.
Być uziemionym oznacza, że Twoje myśli się uspokajają, nie gubisz się w nich i nie przytłacza Cię ich natłok. Uziemienie to świetny kontakt z samym sobą, który przywraca Twoje spokojnie odczuwanie i bycie w tu i teraz.
Pomyślałam, że podzielę się z Tobą tą wiedzą. Dzięki kamieniom i kilku prostym ćwiczeniom możesz dobrze się poczuć nawet w środku zimy.
Jesienne przesilenie
Brak bliskiego kontaktu z naturą, który dają nam ciepłe miesiące, skutkuje rozproszeniem wewnętrznej energii. Latem tego nie dostrzegamy, ponieważ chodzimy boso po trawie, dotykamy roślin, siedzimy na łące. Robiąc to, łączymy się z energią ziemi, która zabiera od nas tą mniej serdeczną energię. W zamian otrzymujemy od niej tą dobrą, dzięki której wracamy do siebie. Nasze myśli nie uciekają tak łatwo i mamy takie poczucie, że po prostu jesteśmy ze sobą połączeni. Październikowy chłód nie zachęca już do takich bezpośrednich kontaktów z naturą. Jeżeli czujesz, że Ty i Twoja energia gdzieś “schodzicie z drogi” to znak, że potrzebujesz uziemienia. W chłodne i zimne pory roku możesz śmiało zwrócić się do swoich kryształów po pomoc. Z nimi będziesz w stanie przywrócić równowagę w swoim życiu, a z Twoich mentalnych ramion zostanie zdjęty ogromny ciężar.
Kryształy uziemiające
Hematyt
Jest najlepszym kryształem uziemiającym dla ciała. Wibracje Hematytu kierują Twoją energię w stronę ziemi. Kryształ ten równoważy, koncentruje i uspokaja Twoją energię. To także cudowny kamień ochronny. Eliminuje nieodpowiednią energię w Twoim ciele lub polu energetycznym.
Kwarc Dymny
Jest idealny dla tych, którzy czują, że Hematyt jest dla nich zbyt przytłaczający. Kryształ ten w delikatny sposób ustabilizuje i dostarczy życiodajnej energii, która Cię wesprze. Kwarc Dymny neutralizuje wszelkie negatywne wibracje, zastępując je światłem.
Czarny Turmalin
Jest kamieniem, który pozwala poczuć silną więź z Matką Ziemią. Może służyć jako tarcza ochronna przeciwko wszelkiej nieodpowiedniej energii, która wkracza w Twoje pole energetyczne.
Agat Mszysty i Agat Drzewny
To dwa kryształy, które są silnie związane z naturą i roślinami. Będą idealnym uzupełnieniem dla kamieni uziemiających. Połączenie uziemienia z delikatnością Agatów wniesie spokój i harmonię do Twojego życia.
Uzmiennianie z kamieniami w kilku krokach
Aby dobrze się uziemić i przywrócić do swojego wnętrza spokój i równowagę warto wykonać proste ćwiczenie:
- Zdejmij skarpetki i buty, weź w dłoń kamień, który najbardziej Cię woła i usiądź na krześle lub stań w wygodnej pozycji. Jeżeli czujesz, że warto wziąć kilka kamieni uziemiających, nie wahaj się i zaproś je do tego ćwiczenia.
- Weź trzy głębokie wdechy, niech trafią one aż do Twojego brzucha.
- Zamknij oczy i wyobraź sobie, że z Twoich stóp wyrastają korzenie, które są bardzo mocne, rozłożyste. Zobacz, jak wrastają w ziemię.
- Wyobraź sobie, że jesteś niczym drzewo. Twoje nogi to pień a dłonie to zielona, odżywcza i pełna energii korona.
- Pobądź w tym stanie przez chwilę. Poczuj jak energia zaczyna krążyć. Do ziemi oddajesz wszystkie nieprzyjemne, trudne myśli i odczucia. W drodze powrotnej te same myśli i energia wracają do Ciebie, ale w pięknym i jasnym świetle. Te same myśli są już tylko pozytywne.
- Powoli otwórz oczy i dłonie z kamieniami. Podziękuj im za dobrą pracę na rzecz Twojego uziemienia.
Po takiej sesji uziemiającej dobrze jest oczyścić kryształy i naładować je. Jeżeli nie wiesz jak to zrobić, zajrzyj na mojego bloga. O oczyszczaniu pisałam TUTAJ, natomiast o energetyzowaniu dowiesz się więcej, klikając w TEN LINK.
Mam nadzieję, że z kamieniami uziemiającymi uda Ci się przejść przez jesień i zimę z pozytywnym nastawieniem w bliskim kontakcie z samym sobą.
Namaste,
Daria.